Otwórz schowek Brak ulubionych odcinków
Żegluga na Bałtyku – jak wyglądało życie nowożytnych marynarzy? | prof. Radosław Gaziński

Żegluga na Bałtyku – jak wyglądało życie nowożytnych marynarzy? | prof. Radosław Gaziński

Nr 240
Pobierz Dodaj do ulubionych

Udostępnij odcinek

Nr 240
Pobierz Dodaj do ulubionych

Udostępnij odcinek

Dodaj do ulubionych
Pobierz odcinek

Udostępnij odcinek

prof. Radosław Gaziński

prof. Radosław Gaziński

Pracuje w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Zainteresowania badawcze: Pomorze i kraje do niego przylegające w czasach nowożytnych (XVI–XVIII w.), dzieje handlu morskiego, żeglugi i funkcjonowania pomorskich portów morskich, dynastia Gryfitów, przeszłość demograficzna Pomorzan, w tym także mieszkających w tym obszarze francuskich Hugenotów.

–  To było nie tylko mycie pokładu, jak to się najczęściej pokazuje, ale ciężka praca z żaglami. Przy zmiennych wiatrach trzeba było bez przerwy je nastawiać, poluźniać, napinać… –  opowiada o prof. Radosław Gaziński z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Szczecińskiego. W Szczecinie, niegdyś kluczowym porcie Królestwa Prus, rozmawiamy o życiu bałtyckich marynarzy w nowożytności.
Marynarze wypływający Szczecina i innych pomorskich portów raczej nie pływali daleko. Najczęstsze były trasy po Bałtyku (kilka dni np. do Kopenhagi lub Sztokholmu), po Morzu Północnym (np. do Amsterdamu), najdalej zahaczano o Atlantyk na trasie do Bordeaux. Praca marynarza była sezonowa, z przerwą zimową mniej więcej od połowy listopada do początku lutego.Żeglarstwo uważano za cech, zresztą jeden z bardziej otwartych. – Jak na cechy i ograniczenia cechowe w miastach nowożytnych to była dosyć otwarta droga – opowiada historyk. Marynarzem mógł zostać nawet prosty rybak. Ważna była siła fizyczna i brak lęku wysokości. Jeśli marynarz miał dodatkowo jakieś uzdolnienia, tym lepiej. Dobrze gotujący mógł zostać na statku kucharzem i uniknąć ciężkich prac na pokładzie (ale odpowiadał za ewentualny pożar). Była też ścieżka awansu: pomocnik sternika, sternik, szyper, czyli odpowiednik kapitana. Szyper musiał już umieć czytać i pisać (po niemiecku, w głównym języku morskich miast hanzeatyckich), zdawał też egzamin przed lożą szyprów.Skoro rejsy krótkie, to nie groził marynarzom szkorbut czy wysadzenie na bezludnej wyspie. Ale Bałtyk też miał swoje niespodzianki. To płytkie morze, przez co łatwo było się rozbić o ląd nawet przy wchodzeniu do portu, a podczas sztormów szalały krótkie, niebezpieczne fale. –  Wybrzeża Bałtyku, nawet południowego, są usiane wrakami statków. Tych zatonięć było sporo – mówi historyk.

Szyper był odpowiedzialny za przewożony ładunek: jeśli był źle zabezpieczony i zniszczył się, zamókł lub utonął, odpowiadał przed wynajmującym go kupcem. Trzeba było też uważać na floty kaperskie, półpiratów wynajmowanych przez… władców państw bałtyckich. Zwłaszcza w czasie konfliktu wojennego kaprowie lubili nękać floty innych państw, a zyskami dzielili się ze zleceniodawcą.

Co ciekawe, w Rzeczpospolitej Bałtyk raczej nie rozpalał wyobraźni. Spośród władających Polską królów o potędze morskiej śnił tylko Zygmunt August (ale jego plany zakończyła przedwczesna śmierć) i królowie elekcyjni z dynastii Wazów – wiadomo, Szwedzi. Oni spotkali się z oporem szlachty, która w silnej flocie widziała niebezpieczne wzmocnienie władzy królewskiej. – Szlachta zupełnie nie rozumiała morza – opowiada prof. Gaziński.

W odcinku posłuchacie też o złotej erze żeglarstwa pomorskiego, o tym, kto mógł zostać nazwany Jonaszem, o tym, że statek to kobieta (i bywa zazdrosna), ale też o pasztecikach (okazuje się, że radzieckich) i paprykarzu jako szczecińskich słupach tożsamościowych.
Odcinek powstał podczas XIV. podróży Radia Naukowego do Szczecina.

Dodane:
prof. Radosław Gaziński

prof. Radosław Gaziński

Pracuje w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Zainteresowania badawcze: Pomorze i kraje do niego przylegające w czasach nowożytnych (XVI–XVIII w.), dzieje handlu morskiego, żeglugi i funkcjonowania pomorskich portów morskich, dynastia Gryfitów, przeszłość demograficzna Pomorzan, w tym także mieszkających w tym obszarze francuskich Hugenotów.

Obserwuj Radio Naukowe

Historia i tożsamość Pomorza – dziedzictwo, które powinniśmy odkryć | dr Paweł Migdalski
Nr 239
1:21:19
1:21:19
Dodaj do ulubionych
Pobierz odcinek

Udostępnij odcinek

Archeologia podwodna – jak wydobyć zabytki z morskiego dna? | dr Krzysztof Kurzyk
Nr 119
1:01:38
858
1:01:38
858
Dodaj do ulubionych
Pobierz odcinek

Udostępnij odcinek

Ulubione

Przejdź do treści