Pracuje w Instytucie Radiokomunikacji na Wydziale Informatyki i Telekomunikacji Politechniki Poznańskiej. Zainteresowania badawcze: dynamiczny dostęp do widma z wykorzystaniem baz danych środowiska radiowego (ang. Radio Environment Map), systemy wielotonowe ze szczególnym uwzględnieniem metod kształtowania widma, synchronizacji i przeciwdziałania efektom nieliniowym, techniki wieloantenowe Massive MIMO, efektywność energetyczna systemów komunikacji bezprzewodowej, pomiary propagacyjne.
Jeszcze w Polsce nie wszędzie mamy 5G, a naukowcy już pracują nad kolejną generacją technologii komunikacji mobilnej. Przed nami 6G! Wszystko po to, żeby zaspokoić gigantyczne potrzeby ludzkości na możliwości przesył danych. – Przy czym to nie jest tak, że kolejna generacja wykorzystuje zupełnie inne zasady, to jest ewolucja – mówi w Radiu Naukowym dr inż. Paweł Kryszkiewicz z Wydziału Informatyki i Telekomunikacji Politechniki Poznańskiej. Ewolucja, która jednak może prowadzić do społecznej rewolucji. Niezawodny, błyskawiczny internet z minimalnymi opóźnieniami to szansa na upowszechnienie się operacji na odległość, inteligentnych miast, komunikacji pojazdów autonomicznych, itp.
Jeśli zapytacie o maksymalną prędkość takiego internetu… to trudno odpowiedzieć. Prędkość przesyłu zawsze zależy od zagęszczenia anten, możliwości naszego urządzenia, ustawień operatora, a także liczby użytkowników. Ale tak żeby zorientować się w skali zmiany: – Przepływności mogą wzrosnąć stukrotnie między 4G a 5G. Przy 4G możemy mówić o 100 megabitach na sekundę, przy 5G o 10 gigabitach. Z 6G standardowo mówimy, że powinna wzrosnąć 10-cio, 100-krotnie – mówi dr inż. Kryszkiewicz.
Aby przyspieszyć przesył danych, można rozmieścić gęściej stacje bazowe, korzystać z coraz szerszego pasma. – Ale w pewnym momencie to już nie jest skalowalne i szukamy nowych rozwiązań. Stosowane są zaawansowane techniki kodowania, a także techniki wieloantenowe. Zamiast pojedynczego masztu z anteną będzie ich 100 albo całe aktywne antenowe ściany – opowiada naukowiec.
Pojawiają się nawet pomysły, żeby korzystać ze… światła widzialnego. – Mogłyby to być świetlówki migające z prędkością niezauważalną dla naszych oczu, a z perspektywy telefonu będzie to przesył danych z prędkością powiedzmy jednego terabita na sekundę – prognozuje dr inż. Kryszkiewicz.
Odcinek powstał w ramach podróży Radia Naukowego.
Pracuje w Instytucie Radiokomunikacji na Wydziale Informatyki i Telekomunikacji Politechniki Poznańskiej. Zainteresowania badawcze: dynamiczny dostęp do widma z wykorzystaniem baz danych środowiska radiowego (ang. Radio Environment Map), systemy wielotonowe ze szczególnym uwzględnieniem metod kształtowania widma, synchronizacji i przeciwdziałania efektom nieliniowym, techniki wieloantenowe Massive MIMO, efektywność energetyczna systemów komunikacji bezprzewodowej, pomiary propagacyjne.